Info

avatar Przejechany dystans: 39955.98 km. Średnia prędkość: 22.93 km/h



Statystyki:



2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Statystyki zbiorcze na stronę


Flag Counter

Wykres roczny:

Wykres roczny blog rowerowy tony1974.bikestats.pl

Archiwum:

  • DST 73.03km
  • Czas 02:56
  • VAVG 24.90km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt CUBE Ltd Comp / Race
  • Aktywność Jazda na rowerze

W ulewie przez Puszczę Notecką

Poniedziałek, 8 sierpnia 2016 · dodano: 09.08.2016 | Komentarze 2





Trasa: Zofiowo - Jędrzejewo - Nowe Dwory - Folsztyn - Wieleń - Miały - Mężyk - Biała - Hamrzysko - Krucz - Ciszkowo - Góra n. Notecią - Pianówka - Czarnków


Dzisiaj ekstremalnie w ulewie + burza do kompletu...
Prawie godzinny postój na PKS Mężyk w oczekiwaniu na przejaśnienia.
Powrót do Czarnkowa po 22:00

foto:

Kościół Świętego Rocha w Wieleniu Płn
Kościół Świętego Rocha w Wieleniu Płn © tony1974

Kościół Świętego Rocha w Wieleniu Płn. cd
Kościół Świętego Rocha w Wieleniu Płn. cd © tony1974

W drodze do Miałów - zbieraja się groźne chmury - będzie wesoło
W drodze do Miałów - zbierają się groźne chmury - będzie wesoło © tony1974

Ulewa w Mężyku / zmoczyło mnie dokładnie :)
Ulewa w Mężyku / zmoczyło mnie dokładnie :) © tony1974

Tymczasowe schronienie na PKS-ie w Mężyku
Tymczasowe schronienie na PKS-ie w Mężyku © tony1974

Minęło pół godziny a końca nie widać
Minęło pół godziny a końca nie widać © tony1974

Czekam na przejaśnienia :)
Czekam na przejaśnienia :) © tony1974

No i po ulewie - wyruszam z Mężyka - jest 21:15 - jazda nocą i to bez światła z przodu :)
No i po ulewie - wyruszam z Mężyka - jest 21:15 - jazda nocą i to bez światła z przodu :) © tony1974




Komentarze
Robak88
| 19:32 wtorek, 9 sierpnia 2016 | linkuj Też przerabiałem jazdę w nocy bez lampki z przodu, ba nawet z tyłu. Człowiek uczy się na błędach i teraz oświetlenia to nawet nie ściągam. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!